Akumulator: GALAXY +Duplex 85Ah 850A Nr producenta: 585-450 Producent: AutoPart Link: http://www.autopart.pl/ Jak wygląda …
Pobrane z Youtube Elektronik i Elektryk Samochodowy, Warsztat Samochodowy – Mechanik i Diagnostyka, Naprawiamy Silniki Samochodowe Warszawa, Naprawa Silników Samochodowych – Remonty kapitalne Warszawa, Wymiana radia w samochodzie, Remonty kapitalne Silników do Auta Warszawa, Elektronik Samochodowy,
Related
24 thoughts on “Wymiana akumulatora w samochodzie.”
Dawno już nie widziałem aku z celami. Jeśli Twój stary akumulator ma dostęp do cel możesz próbować go reanimować dodając soli Epson. Znajdziesz filmy na YouTube
Ładowanie może być nieco za słabe. Polecam filmiki Fix and Drive na ten temat. Przyczyną może być słaba masa do karoserii lub słaby styk plusa od alternatora. Polecam sprawdzić napięcie ładowania bezpośrednio z alternatora i porównać z tym na akumulatorze.
Z akumulatorem to w skrócie jak z wiadrem z wodą, to czy bierzemy tą samą ilość z małego wiadra czy z dużego to potem tyle samo wody trzeba uzupełnić i proszę nie powielaj bzdur /mitów, że nie można mieć większego akumulatora, bo alternator go nie doładuje. Jak ktoś potrzebuje to zakłada największy jaki się mieści i tyle. Tak samo w autach gdzie jest drugi akumulator, np Mercedes James Cook są dwie baterie a alternator z fabryki 90A i to działa bez problemu
FreezerSIG Ja mam problem z odpalaniem autka gdy jest zimno, problem jest taki, że po przekręceniu zapłonu zapalają się wszystkie kontroli i od razu gasną razem z nimi (ta od świec żarowych) tak jakby nie grzały, wiesz może albo domyślasz się co może być przyczyną? Auto odpala ale strasznie ciężko kręci – tak ociężale. Ładowanie akumulatora mam 14.1 więc chyba ok?
Ja przed zimą ładowałem akku, bo moja dziewczyna robi małe przebiegi. ładowarka chyba z lidla, akku 65 ah ładował się 24 godziny i się nie naładował. czas kupic prostownik 😀
Polecam za kilka zł specjalny smar do połączeń elektrycznych. Pokrywa się nim styki i doskonale przewodzi prąd. Takie samo napięcie na biegunach jak i na klemach.
Wazelina faktycznie tylko po podpięciu ale później trzeba dokładnie czyścić- odtłuścić bieguny i klemy jeśli je zdejmiesz.
Z wapniowymi to jest jeden "mały" kłopot. Jeśli auto postoi nieużywane lub posłuchamy głośniej radyjka kilka godzin to później alternator nie naładuje takiego akumulatora do pełna. Zwłaszcza, jeśli po takim rozładowaniu nie będziemy jeździć kilka godzin. Do tego nawet jeśli auto regularnie użytkowane to z samej swojej konstrukcji taki wapniak trudniej uzyskuje gęstość elektrolitu a co z tym związane szybciej i trwalej się zasiarcza. Do tego szybciej rozwarstwia się elektrolit potęgując efekt zasiarczania niedoładowanej części płyt i ich korozję za sprawą gęstszego elektrolitu na spodzie akusa.
Z balansem cel też nie jest ciekawie. A w zamian mamy wolniejsze samorozładowanie, szybsze przyjmowanie ładunku i większy prąd rozruchowy… tylko jak akus traci pojemność to traci część tych parametrów, które dzięki wapniowi zyskał i w efekcie to te zalety są dużymi wadami. A i najważniejsze w bezobsługowcach często brak korków a obudowa całkowicie nie przepuszcza nawet silnego strumienia ledowej latarki co nie daje możliwości sprawdzenia poziomu elektrolitu i jego korekcji zanim akus całkowicie padnie.
Dla producenta bezobsługowe wapniaki mają faktycznie same zalety-do końca gwarancji się dokula a później rób pan co chcesz. Takie podejście ma np. Varta ze swoim trybem ładowania do max 14,4 a zatem i Bosh podobnie Exide.
Akus bez korków powinien być omijany i traktowany jako celowe zaśmiecanie planety poprzez redukcję czasu bezproblemowej eksploatacji do max 3 lat.
Antymonowe akusy spokojnie ładowały się do pełna na aucie i to z gęstością elektrolitu jeśli odpowiednio długo jeżdżone. Lepiej znosiły cykliczną pracę a nie tylko buforową.
Dlatego warto sobie sprawić dobry prostownik z trybem ręcznym i podbiciem serwisowo (2-3 razy w roku) napięcia ostatniej fazy ładowania na 16-16.2V, oraz takiego stróża elektronicznego podpinanego do klem. Powie nam po BT na smartfonie co i jak z akumulatorem, poinformuje o spadku napięcia przy rozruchu i czasie jego trwania oraz cyklach ładowania. Jakiś tani miernik elektroniczyn do akumulatora też się nie zmarnuje jeśli mamy kilka aut.
Ale to dla tych bardziej świadomych konsumentów. Przeciętny użytkownik w razie pierwszych objawów wymieni na nowy, część to zleci lub całe auto wymieniają i problemów wapniaków nie widać.
Bezobsługowy wapniak traktowany całkowicie bezobsługowo w sporadycznie używanym pojeździe zacznie niedomagać po ok 15 miesiącach. Do tego szybko traci fabryczną pojemność, a głębsze rozładowanie nawet do połowy jego pojemności potęguje stratyfikację elektrolitu i późniejszy kłopot z odzyskaniem gęstości elektrolitu.
Akumulator nowy kupiony jak się okazało leżak roczny, nigdy nie rozładowany do zera, zimą nie używane auto a akus zimował naładowany a w sezonie w razie potrzeby podładowywany ładowarką kończącą ładowanie na 14,5 V a mimo to elektrolit rozwarstwiony i akus przez to częściowo zasiarczony mimo prawidłowego napięcia ładowania alternatora. Już druga Centra futura i drugi taki przypadek w różnych autach. W aucie z ładowaniem nawet z 14.6-14.7V starsza Futra radziła sobie lepiej bo prawie 6 lat wytrzymała mimo pozostawienia na zimę nieużywanym aucie i poszedł dalej sprawny. Auto przed sprzedażą stało latem pod chmurką prawie 2 miesiące i odpaliło na styk jakby przed chwilką zgaszone. Diesel…
Producenci nigdzie nie piszą, że te akumulatory takie w obejściu trudne bo im to na rękę. Okres gwarancji przeżywają a jak nawet padnie to i tak nie uznają bo serwisy wymyślają opad masy czynnej, której nie widać bo obudowa nieprzepuszcająca światła i korków brak-jasnowidze 😀
Radzę nie kupować akumulatora starszego niż 6 m i koniecznie napięcie i rezystancję zmierzyć, nawet pożyczyć mierniki lub najlepiej tam kupić gdzie to mogą zrobić i podbić gwarancję z wynikami pomiarów. Wbrew pozorom punktów sprzedaży akumulatorów nie ma zbyt wiele a jak potrzeba to od ręki i pozostaje hipermarket wszelkiej maści. Z netu tym bardziej bym nie kupił akusa od niewiadomo kogo. Już się naciąłem na baterie do telefonów.
@UCmMI02edc8DilYdaA_hG9Fg czy zakupiłeś akumulator 85 Ah celowo do tego samochodu. Mam Signuma 1.9 150 km i po Vinie wychodzi, że fabrycznie był montowany akumulator o pojemności 70 Ah. Wiem, że zalecane jest montowanie akumulatora z troszkę większa pojemnością do tych samochodów sam mam 74 Ah ale czy 85Ah to nie za dużo ???
Denerwujące są takie rady- odkręć korki i sprawdź poziom elektrolitu. To pokaź mi jakikolwiek akumulator z korkami. Chyba źe sam zrobisz dziury wiertarką. To są rady w stylu, jak być pięknym, młodym i bogatym, ale pieniądze to sobie zarób sam.
Witam, i jak się Autopart sprawuje? Wiele osób z branży narzeka na nie – zwarcia. Ale wiele je chwali…. Gdzie jest prawda? Można je porównywać z Vartą czy Boshem?
Pierwszy
Dawno już nie widziałem aku z celami. Jeśli Twój stary akumulator ma dostęp do cel możesz próbować go reanimować dodając soli Epson. Znajdziesz filmy na YouTube
Witam nie chcę być złośliwy ale czynaście ? trzynaście 🙂 trochę mnie to kuje w ucho, ale tak to spoko, polecam reanimować akumulator 🙂
Może to być prawda, dzisiaj korzysta się z metody elektrooporowej do zabezpieczania rurociągów w ziemi np. gazociągów
Ładowanie może być nieco za słabe. Polecam filmiki Fix and Drive na ten temat. Przyczyną może być słaba masa do karoserii lub słaby styk plusa od alternatora. Polecam sprawdzić napięcie ładowania bezpośrednio z alternatora i porównać z tym na akumulatorze.
Podobno napięcie musi sięgać nawet 16V dla ładowania na maksa prostownikiem.
Bardzo fajny akumulator.Jak bede potrzebowal wymienic to kupie wlasnie taki.Dziekuje za prezentacje.Podrawiam.
Z akumulatorem to w skrócie jak z wiadrem z wodą, to czy bierzemy tą samą ilość z małego wiadra czy z dużego to potem tyle samo wody trzeba uzupełnić i proszę nie powielaj bzdur /mitów, że nie można mieć większego akumulatora, bo alternator go nie doładuje. Jak ktoś potrzebuje to zakłada największy jaki się mieści i tyle. Tak samo w autach gdzie jest drugi akumulator, np Mercedes James Cook są dwie baterie a alternator z fabryki 90A i to działa bez problemu
he mam Astre h z 2006 r. i podobny przebieg do Ciebie (202639)
FreezerSIG Ja mam problem z odpalaniem autka gdy jest zimno, problem jest taki, że po przekręceniu zapłonu zapalają się wszystkie kontroli i od razu gasną razem z nimi (ta od świec żarowych) tak jakby nie grzały, wiesz może albo domyślasz się co może być przyczyną? Auto odpala ale strasznie ciężko kręci – tak ociężale. Ładowanie akumulatora mam 14.1 więc chyba ok?
Ja przed zimą ładowałem akku, bo moja dziewczyna robi małe przebiegi. ładowarka chyba z lidla, akku 65 ah ładował się 24 godziny i się nie naładował. czas kupic prostownik 😀
Kolego ile zaplaciles za ten akumulator? Wiem jest strona producenta ale na niej nie ma cen.
Polecam za kilka zł specjalny smar do połączeń elektrycznych. Pokrywa się nim styki i doskonale przewodzi prąd. Takie samo napięcie na biegunach jak i na klemach.
Wazelina faktycznie tylko po podpięciu ale później trzeba dokładnie czyścić- odtłuścić bieguny i klemy jeśli je zdejmiesz.
Z wapniowymi to jest jeden "mały" kłopot. Jeśli auto postoi nieużywane lub posłuchamy głośniej radyjka kilka godzin to później alternator nie naładuje takiego akumulatora do pełna. Zwłaszcza, jeśli po takim rozładowaniu nie będziemy jeździć kilka godzin.
Do tego nawet jeśli auto regularnie użytkowane to z samej swojej konstrukcji taki wapniak trudniej uzyskuje gęstość elektrolitu a co z tym związane szybciej i trwalej się zasiarcza.
Do tego szybciej rozwarstwia się elektrolit potęgując efekt zasiarczania niedoładowanej części płyt i ich korozję za sprawą gęstszego elektrolitu na spodzie akusa.
Z balansem cel też nie jest ciekawie. A w zamian mamy wolniejsze samorozładowanie, szybsze przyjmowanie ładunku i większy prąd rozruchowy… tylko jak akus traci pojemność to traci część tych parametrów, które dzięki wapniowi zyskał i w efekcie to te zalety są dużymi wadami.
A i najważniejsze w bezobsługowcach często brak korków a obudowa całkowicie nie przepuszcza nawet silnego strumienia ledowej latarki co nie daje możliwości sprawdzenia poziomu elektrolitu i jego korekcji zanim akus całkowicie padnie.
Dla producenta bezobsługowe wapniaki mają faktycznie same zalety-do końca gwarancji się dokula a później rób pan co chcesz.
Takie podejście ma np. Varta ze swoim trybem ładowania do max 14,4 a zatem i Bosh podobnie Exide.
Akus bez korków powinien być omijany i traktowany jako celowe zaśmiecanie planety poprzez redukcję czasu bezproblemowej eksploatacji do max 3 lat.
Antymonowe akusy spokojnie ładowały się do pełna na aucie i to z gęstością elektrolitu jeśli odpowiednio długo jeżdżone. Lepiej znosiły cykliczną pracę a nie tylko buforową.
Dlatego warto sobie sprawić dobry prostownik z trybem ręcznym i podbiciem serwisowo (2-3 razy w roku) napięcia ostatniej fazy ładowania na 16-16.2V, oraz takiego stróża elektronicznego podpinanego do klem. Powie nam po BT na smartfonie co i jak z akumulatorem, poinformuje o spadku napięcia przy rozruchu i czasie jego trwania oraz cyklach ładowania.
Jakiś tani miernik elektroniczyn do akumulatora też się nie zmarnuje jeśli mamy kilka aut.
Ale to dla tych bardziej świadomych konsumentów. Przeciętny użytkownik w razie pierwszych objawów wymieni na nowy, część to zleci lub całe auto wymieniają i problemów wapniaków nie widać.
Bezobsługowy wapniak traktowany całkowicie bezobsługowo w sporadycznie używanym pojeździe zacznie niedomagać po ok 15 miesiącach.
Do tego szybko traci fabryczną pojemność, a głębsze rozładowanie nawet do połowy jego pojemności potęguje stratyfikację elektrolitu i późniejszy kłopot z odzyskaniem gęstości elektrolitu.
Akumulator nowy kupiony jak się okazało leżak roczny, nigdy nie rozładowany do zera, zimą nie używane auto a akus zimował naładowany a w sezonie w razie potrzeby podładowywany ładowarką kończącą ładowanie na 14,5 V a mimo to elektrolit rozwarstwiony i akus przez to częściowo zasiarczony mimo prawidłowego napięcia ładowania alternatora.
Już druga Centra futura i drugi taki przypadek w różnych autach. W aucie z ładowaniem nawet z 14.6-14.7V starsza Futra radziła sobie lepiej bo prawie 6 lat wytrzymała mimo pozostawienia na zimę nieużywanym aucie i poszedł dalej sprawny.
Auto przed sprzedażą stało latem pod chmurką prawie 2 miesiące i odpaliło na styk jakby przed chwilką zgaszone. Diesel…
Producenci nigdzie nie piszą, że te akumulatory takie w obejściu trudne bo im to na rękę. Okres gwarancji przeżywają a jak nawet padnie to i tak nie uznają bo serwisy wymyślają opad masy czynnej, której nie widać bo obudowa nieprzepuszcająca światła i korków brak-jasnowidze 😀
Radzę nie kupować akumulatora starszego niż 6 m i koniecznie napięcie i rezystancję zmierzyć, nawet pożyczyć mierniki lub najlepiej tam kupić gdzie to mogą zrobić i podbić gwarancję z wynikami pomiarów. Wbrew pozorom punktów sprzedaży akumulatorów nie ma zbyt wiele a jak potrzeba to od ręki i pozostaje hipermarket wszelkiej maści. Z netu tym bardziej bym nie kupił akusa od niewiadomo kogo. Już się naciąłem na baterie do telefonów.
Dobre porady prostym, zrozumiałym językiem 🙂
@UCmMI02edc8DilYdaA_hG9Fg czy zakupiłeś akumulator 85 Ah celowo do tego samochodu. Mam Signuma 1.9 150 km i po Vinie wychodzi, że fabrycznie był montowany akumulator o pojemności 70 Ah. Wiem, że zalecane jest montowanie akumulatora z troszkę większa pojemnością do tych samochodów sam mam 74 Ah ale czy 85Ah to nie za dużo ???
Mam nowy akumulator i mam luz na biegunie po zalozeniu klemy i dokreceniu.Czy wymiana klemy w tym przypadku ma sens?
Komentarz wyczerpujący i zrozumiały na tomiast brak inf. Jak zabezpieczyć urządzenia przed rozkodowaniem?
Mam identyczny akumulator, ale 75Ah w Fabii 1.4MPI już ponad 2 lata. Dobre, bo polskie.
Denerwujące są takie rady- odkręć korki i sprawdź poziom elektrolitu. To pokaź mi jakikolwiek akumulator z korkami. Chyba źe sam zrobisz dziury wiertarką. To są rady w stylu, jak być pięknym, młodym i bogatym, ale pieniądze to sobie zarób sam.
Po odwrotnym podłonczenu plusa z ministrem odrazy spali się alternator nie trzeba uruchamiać silnika
Witam, i jak się Autopart sprawuje? Wiele osób z branży narzeka na nie – zwarcia.
Ale wiele je chwali….
Gdzie jest prawda? Można je porównywać z Vartą czy Boshem?
Fajnie ,dla takiego laika jak ja,to bardzo obszerna pomoc z twojej strony,z gory dziekuje.
wspaniale wytłumaczone dla totalnego laika takiego jak ja,jeszcze nie jestem kierowcą dopiero się przymierzam.POLECAM
Jak ten akumulator po 4 latach? Żyje jeszcze? Pozdr.