Loading…

Mechanika Pojazdów Osobowych

Mobilny Warsztat Samochodowy - Elektronika i Elektryka Samochodowa z dojazdem do klienta.
Kontakt do Mechanika

Motodziennik Extra – Tadeusz Vorbrodt, Citroen XM i siłownik tylnego zawieszenia w C5

Pobrane z Youtube Elektronik i Elektryk Samochodowy, Warsztat Samochodowy – Mechanik i Diagnostyka, Naprawiamy Silniki Samochodowe Warszawa, Naprawa Silników Samochodowych – Remonty kapitalne Warszawa, Wymiana radia w samochodzie, Remonty kapitalne Silników do Auta Warszawa, Elektronik Samochodowy,

47 thoughts on “Motodziennik Extra – Tadeusz Vorbrodt, Citroen XM i siłownik tylnego zawieszenia w C5

  1. Panie Jacku, takie zawieszenie mechaniczne samo poziomujące Sachs produkował już dawno temu.
    Ja w swoim v40 pierwszej generacji z nivomatem już takowe miałem.
    Wyglądał on jak zwykły amortyzator z tym, że był dużo grubszy. Po załadowaniu bagażnika wystarczyło troszkę pohuśtać tyłem samochodu i odrazu było widać jak tył samochodu się podnosi do normalnego poziomu.
    Działało to ponoć na dodatkowym zbiorniku oleju wbudowanym w zewnętrzny płaszcz obudowy amortyzatora (dlatego ten amortyzator był taki gruby w porównaniu ze standardowym) gdzie gdy tłoczysko weszło zbyt głęboko otwierało ten dodatkowy zbiornik i dolewało oleju do głównego zbiornika… czy jakoś tak 🙄
    Szkoda, że ten odcinek nie wyszedł z pół roku temu bo wtedy mialem jeszcze takie zapasowe amortyzatory, ktore zostały mi po tym samochodzie. Niestety niedawno wywiozłem na złomowisko. Szkoda bo mógłbym je ostrożnie rozciąć i zrobić "sekcje zwłok" wraz ze zdjęciami jak to było zbudowane 😐
    Pozdrawiam 😁👍

  2. W zafirze b była taka opcja z samopoziomującymi się tylnymi mechanicznymi amorami.
    W omedze miałem kiedyś nivo pneumatyczne z tyłu. Prosty acz skuteczny system. Amor miał małą poduszkę, do tego czujnik ugięcia zawieszenia, kompresor i fura sama się piziomowała. Oczywiście amory trochę kosztowały w tamtych czasach.

  3. Panie Jacku, "samopoziomujące zawieszenie totalnie mechaniczne" nazywa się nivomat. Mam takie w Saabie 9-3X z 2009 roku, więc jaka to koreańska ciekawostka? Volvo też zna ten temat. Pozdrawiam, Krzysztof Makowski.

  4. od 98 jeździłem firmowym Jumperem serwisowanym w ASO. w każdym z ASO które odwiedzałem stało od cholery XMów …głowa mała… minimum dwa zawsze gdzieś na widoku.

  5. 🤦‍♂️
    A wicie Panowie Dziennikarze Motoryzacyjni, że te wasze testy porównawcze miejsca "Za samym sobą" są na adekwatnie porównywalnym poziomie obiektywności co "Testy WLTP" ???
    🙅‍♂️🙋‍♂️
    PROSZĘ PRZYJĄĆ JAKO, ZAJĘCIE MIEJSCA "Za samym soba" POZYCJĘ PASAŻERA PO 15 MIN JAZDY. To da obiektywny obraz komfortu pasażera …
    👍 Reszta? Fantastyczna robota!
    Pozdrawiam!

  6. Miło się to ogląda z świadomością że w moim drugim aucie które ma 15 lat prawie 5 metrów i w tym zawiozło mnie i rodzinę do Rzymu nic takiego się nie zepsuje bo tego tam niema 🤪🤪🤪🤪 Wymieniłem w nim z tyłu sprężyny ale tylko dlatego że stwierdziłem że załadowany za nisko siedzi a koszt sprężyn 90 zł/ szt i to polskiej produkcji podobno 😁😁😁😁

  7. Kiedyś wymieniałem osłonę tylnego siłownika w C5R pod blokiem. Spinka pękła ale miałem podobną, obejmę drutową jak na filmie kupiłem w castoramie na ogrodniczym. Trzy wybijaki połamane. Wiertła spalone. Ostatecznie wbiłem śrubokręt torx i spinka wylazła. Ile kur. poleciało… Skończyłem po północy z latarką czołową na głowie i z pomocą żony, która skakała po kole żeby włożyć tą kulkę. Co to były za czasy. Kupiłbym C5R lub C6 ale odstrasza mnie brak części i polityka Citroena.

  8. Mam taką C5 w takim samym kolorze 2.0 HDI RHR 136KM 300 nalotu, sfery wymieniłem przy 200 tys i LDS reszta w oryginale ale pompa od zawieszenia coś zaczyna wolniej pracować.

  9. Od zawsze jeżdżę Citroenami. Moja pierwsza Cytryna to była taka biedna wersja Xantii z silnikiem 1.8 z gazem sprowadzona z Holandii. Silnik nie do zdarcia. Następnie posiadałem 3 XM-y, dwa w wersji 2.0 8V pierwszej generacji i ostatni 3.0 V6, 24V drugiej generacji. Później była C5 – tka, 3.0 V6 po lifcie. Aktualnie posiadam Citroena C6 2.2 HDI którym jeżdżę na co dzień. Najbardziej miło wspominam XM-a pierwszej generacji, który był pojazdem można powiedzieć kosmicznym i niezwykle wygodnym. Ogromne wnętrze, niesamowicie wygodne fotele i świetna widoczność do przodu i na boki, szerokie podszybie. Jeździło się tym wozem niesamowicie przyjemnie mimo przeciętnych osiągów silnika 2.0, który miał moc 121 km, ale był w sumie nie do zdarcia. Jazda Citroenem C6 najbardziej przypomina mi prowadzenie XM-a, podobnie obszerne podszybie, wygoda w kabinie i charakterystyka zawieszenia oraz to specyficzne kołysanie i poczucie masy, bezwładności jak statku na fali. Kto jeździł tymi wozami, ten wie. Ja to uwielbiam.

  10. Super !! . Sam nie posiadam CItroena…. aż cieżko uwierzyć że Pan Tadeusz dzieli się bezcenna wiedzą za darmo i podaje dodatkowo namiar do firmy z uszczelkami 🙂 . Powinien dostawać % od każdej sprzedanej usczelki 🙂 . Z mojej perspektywy nigdy nawet nie myslałem o z zakupie auta z takim zawieszeniem , ale jak to sie mówi "Nie taki diabeł straszny" 😀 . Pozdrawiam

  11. Widząc takich ludzi, taki warsztat powraca moje marzenie spełniania się zawodowego właśnie w takim serwisie przy takich samochodach, tym bardziej że mój tata również posiadał warsztat o specjalizacji samochodów francuskich… Do tej pory wchodząc na strych widzę pozostałości citroena DS takie jak skrzynia biegów maska szyby itp…

  12. Unfortunately, no subtitles. Would have been interested to understand what you are saying – especially on the topic of the rear cylinder overhaul.
    Oh – if your lift allows, pick up the XM at the rear of the engine subframe where it is bolted to the chassis.

Dodaj komentarz

Zadzwoń!