Loading…

Mechanika Pojazdów Osobowych

Mobilny Warsztat Samochodowy - Elektronika i Elektryka Samochodowa z dojazdem do klienta.
Kontakt do Mechanika

Jak wyciągnąć radio samochodowe bez kluczy?



Pati zaczęło psuć się radio w samochodzie. Co chwilę samoczynnie się wyłączało i włączało. Domyśliłem się, że to problem z brakiem styku na kablach. Tylko jak wyciągnąć radio kiedy nie ma się do tego specjalnych narzędzi? Cóż nie ma nic prostszego. Wystarczy w rzeczywistości 1 nóż kuchenny i kilkanaście minut czasu, które zaoszczędzą nam wizytę w warsztacie oraz kilkadziesiąt złotych. Zobaczcie jak ja sobie poradziłem z wyciągnięciem radia!

—-
Instagram: http://instagram.com/matty_palka
Facebook: http://facebook.com/mattypalka
Twitter: http://twitter.com/mateuszpalka90
—-

♫Music By♫
●DJ Quads – More Than U Know https://youtu.be/NlQRi-7wm6o
●Soundcloud – https://soundcloud.com/aka-dj-quads
●Instagram – https://www.instagram.com/djquads/
●Twitter – https://twitter.com/DjQuads
●YouTube – https://www.youtube.com/user/QuadsAKA

Pobrane z Youtube Elektronik i Elektryk Samochodowy, Warsztat Samochodowy – Mechanik i Diagnostyka, Naprawiamy Silniki Samochodowe Warszawa, Naprawa Silników Samochodowych – Remonty kapitalne Warszawa, Wymiana radia w samochodzie, Remonty kapitalne Silników do Auta Warszawa, Elektronik Samochodowy,

19 thoughts on “Jak wyciągnąć radio samochodowe bez kluczy?

  1. To fascynujące kompendium wiedzy na temat jednego z moim zdaniem większych problemów wśród kierowców. To masakra jak bolszewicy kneblują radia i zabezpieczają jakimś chujowym kodem. Gorzej jeśli auto należy do starszego człowieka, który nie wie, co robi. Taka sytuacja zdarzyła się dnia 7 tego miesiąca, gdy jak zawsze z kolegą postanowiliśmy udać się na przejażdżkę bicyklem Clio II Phase 2. Zdarzyło się to niespodziewanie, gdy po włożeniu płyty nic się nie działo, a próbując wcisnąć COKOLWIEK radio zaczynało pipać strasznie i decybelami napierdalało. Bezczelne zachowanie ze strony radia wynikało, jak nam się wydawało z bezczelnej ignorancji właściciela pojazdu. W końcu doszliśmy do czegoś takiego jak "rozkodowanie radia". Śmialiśmy się z tego. Na chuj takie bolszewickie opcje w pojeździe. Radio ma napierdalać od momentu przekręcenia kluczyka. Proszę sobie wyobrazić, że w CISZY jechaliśmy do większego miasta, skiszeni. To było bardzo niekomfortowe. Tym bardziej słuchanie niewpasowanych plastyków, wprawianych w drgania podczas jazdy. Doszliśmy do tego, że kod radia znajduje się na tyle radia. Radio trzeba było wyjąć. Do tego potrzebne są WYIMAKI. Oczywiście nie było czegoś takiego. Kolega pomyślał: Hej, tu pisze, że kod jest w instrucji obsługi pojazdu. Był zadowolony. Nie spodziewał się takiej odpowiedzi. Spytał: Masz instrukcję? Po krótszym milczeniu odparłem z płaczem: Nie. I cała nadzieja w pizdu. Właściciel ewidentnie nie dba o samochód. Przechodząc do meritum, znaleźliśmy Pana film, na którym pozbywa Pan się wadliwego radia za pomocą zastavy stołowej. Śmiałem się z tego, myślałem, że nie da rady. Tak się składa że akurat staliśmy na parkingu przed marketem i akurat zbliżała się godzina zamknięcia. Zostało 15 min, pomyślałem CHUJ można iść. Kupiliśmy nóż [sztuka x2], zapłaciliśmy 4,98zł. Dużo pomyślałem. Wracając zaczęliśmy się siłować z radiem za pomocą noży do smarowania masłem. Nie wierzyłem, że się uda. Poszło. Kurwa nie wierzę, że się udało. To wspaniałe. Kod z radia należało spisać na pewnej stronie WWW, po czym odblokowywał się drugi kod, który z kolei był przydzielony do trzeciego, specjalistycznego, cztero-cyfrowego kodu. Chwila prawdy. Wpisaliśmy. Mieli. Nagle jebnięcie muzą i basem. Kurwa zacieszu nie było końca. To było wspaniałe uczucie, a wszystko dzięki Pana prymitywnym filmikom. Uczciliśmy to rundą A Thousand Suns w nagrodę za trud i stres, jaki występował podczas prac naprawczych. Pana filmik oceniam na 5/5, wspaniale że istnieją jeszcze tacy ludzie jak Pan. Dodam, że nasze kupione wyimaki za 4,98zł do dziś leżą w schowku prawych drzwi auta i BEDĄ tam leżeć przez następne pokolenia.

    Pozdrawiam i życzę wszystkim szczęśliwych, wesołych świąt i szczęścia w pielęgnacji swojego automobilu. Pokój.

  2. Mam pytanko…
    Kupiłam auto Suzuki Alto. Poprzedni właściciel zdemontował oryginalne i wsadził Sony. Radio przebrzydkie do tego bardzo dziwnie działa. Chciałabym wrócić do oryginalnego. Zakupiłam więc je. Aktualnie czekam na dostawę. Powiedz mi proszę..czy trzeba zrobić coś przed dmeontarzem radia? Coś z elektroniką? Czy wystarczy zgaszony silnik i nic mi nie "wybuchnie" jak zacznę odpinać te złączki z Sony do nowego??

    Bardzo różnie piszą na internecie. A to serwis, a to że trzeba akumulator wypinać przed i jeszcze inne różne dziwne historię. A chciałbym to zrobić sama. Pozdrawiam :))))

Dodaj komentarz

Zadzwoń!